05.10.2004 :: 22:00
No qrcze blade, to jest po prostu klasyczny przyklad na moj niefart-po tygodniu lazenia bez kluczy, jak sobie je juz dorobilam, to dzisiaj wchodze do sqlki a moj portfelik z kluczami lezy w kantorku ochroniarza! Nie no... W sumie to OK, bo jakby co to juz bede miec klucze na zapas, ale troche mi szkoda tych 10 zeta... :( Jakby sie znalazly w zeszlym tygodniu... Ale tak tydzien minal i dopiero sie znalazly? Jakim cudem?! Bo wozne sprzataja codziennie, a jak ktos znalazl obcy to spoko ze tak wczs oddal :-/. No nic, niech juz bedzie :-/. A dzis mielismy ognisko! :) Co prawda zapowiedziane wczoraj, ale zebralismy sie wszyscy i pojechalismy. Troche bylo nudnawo, bo to w Borku a tam nie ma zywcem co robic :-/. Ale juz pod koniec sie rozkrecilismy, przynajmniej ja z Aneta i Karolina ;) Ta nasza zintegrowana osemka gdzies sobie lazila (normalka), no a my reszta siedzielismy przy ognisku. Potem oni jakos tam do ogniska dotarli, a ja i Aneta poszlysmy do Karoliny, ktora ogladala goscia ujezdzajacego konia. Slicznego zreszta (oczywiscie mowie o koniu, bo facet byl stary i gruby hehe ;)). Siadlysmy sobie na plocie i mu sie przygladalysmy, a on nagle zaczal cos do nas gadac o tym koniu, to zaczelysmy sobie z nim rozmawiac. Potem pozwolil nam wejsc do stajni, to poogladalysmy sobie reszte koni, a potem gosciu zaproponowal zebysmy przyjechali kiedys do niego na lekcje jazdy (no szkoda ale czasu brak, a chetnie bysmy pojezdzily), a jak co to w zimie na kulig bo babka od wf ostatnio byla i ze sie ludziom podoba i on poleca. No spoko, babka nasza powiedziala ze sie zastanowi :). Potem nazrywalysmy sobie palek wodnych znad stawu i trocha nam szajba odbila, a w autobusie to juz totalnie - czytalysmy co sie tam wyswietla na ekraniku nad kierowca, zaczelysmy spiewac jakies piosenki z bajek... Wychowawczyni sie na nas tylko dziwnie patrzyla i sie zaczela juz potem smiac z nami ;) No, udane to ognisko bylo, nie powiem :). Polowie ludzi po pol kielbaski pospadalo i jak tamci reszta przyszli wreszcie to sie smialismy ze maja juz gotowe, dobrze upieczone prosto z ognia hihi :)